poniedziałek, 4 maja 2015

Gorsety.



Na początek trzeba zobaczyć to :

  
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/dieta-gorsetowa-na-czym-polega-jakie-sa-jej-efekty-czy-dieta-gorsetowa_42123.html

Wstrząsające ??? ale realne:)




Mogą występować problemy z oddychaniem 
może dochodzić do utraty przytomności
Uszkodzenia i zniekształcenia narządów wewnętrznych 


           





A wydawać by się mogło ,że to karykatury one żyły naprawdę ...
może młodo odchodziły z tego świata ale szczupło przynajmniej w talii...



Gorset – część ubioru damskiego używana od końca XIV wieku do pierwszej dekady XX wieku. Podstawowym zadaniem gorsetu jest usztywnienie korpusu, uwydatnienie biustu, podkreślenie i wysmuklenie linii talii. Niekiedy zakładany również przez mężczyzn dla odpowiedniego ukształtowania sylwetki.



Formy gorsetów, materiały wykonania zmieniały się w ciągu wieków tak, jak zmieniała się estetyka i lansowany ideał piękności.
 XIV wiek – gorsety w miarę luźne, na dość szerokich ramiączkach, sznurowane na plecach, szyte z dwóch warstw i różnych materiałów, np. skórzane, płócienne, lniane, bawełniane, wykładane jedwabiem, usztywniane fiszbinami z kości lub prętów
 XVI wiek – gorsety z pogłębionym dekoltem i wydłużone do talii.
 II połowa XVII wieku i XVIII wiek – wydłużenie z przodu, mocniej usztywniane, modelowały sylwetkę, ciasno sznurowane, zmieniały kształt żeber i tym samym wysmuklały sylwetkę. Było to wielokrotnie przyczyną deformacji płuc w okresie dziecięcym, a to prowadziło do niewydolności oddechowej, chorób w dojrzałym wieku i skrócenia życia. Głównym zadaniem gorsetu w XVIII wieku było podniesienie biustu widocznego w głębokim dekolcie i wysmuklenie talii. Od gorsetu odstąpiono w okresie około rewolucyjnym, czyli na przełomie XVIII i XIX wieku. Jednak powrócono do nich już około 1820 roku.


 XIX wiek i początek XX – najbardziej skomplikowana forma kroju. Gorsety sięgały do połowy bioder, a więc dodatkowo spłaszczały brzuch. Usztywniane i sznurowane w ten sposób, że ściskały nieznacznie górne żebra, a ostatnie 3-4 zaginały wręcz do środka, zmniejszając tym samy objętość klatki piersiowej i spłycając oddech. W okolicach talii, krępowały narządy wewnętrzne, deformując je i nienaturalnie rozmieszczając w ograniczonej przez gorset przestrzeni organizmu. Prowadziło to do wczesnych zgonów, krwotoków wewnętrznych i niewydolności oddechowej. Szczególnie szkodliwy wpływ miały dla rozwijających się dopiero organizmów dzieci.
 Po pierwszej wojnie światowej fala emancypacji doprowadziła do zniesienia gorsetów i zastąpienia ich biustonoszami, bądź elastycznymi gorsetami gumowanymi. W okresie międzywojennym zanikły prawie zupełnie.
 Do łask gorset wrócił w latach 80 dzięki kreatorowi mody Jean-Paul Gaultierowi i jego licznym modelom gorsetów zaprojektowanych specjalnie dla Madonny. Dzięki temu zabiegowi gorsety wróciły na deski projektantów i do kobiecej garderoby. Tym razem głównie jako elegancka cześć bielizny lub erotyczny atrybut sypialniany


Osobę zajmującą się gorsetami nazywamy gorseciarką.



Kiedy pomyślę ile kobiety znosiły dla mody i ówczesnego kanonu piękna mam wątpliwości czy to miało związek z byciem szczęśliwą .Ale czy teraz jest inaczej ?? by ciało było takie jakie promują media i narzuca moda wciąż się katujemy w imię bycia akceptowaną społecznie czy to znaczy być szczęśliwą???


Być może  kadry z filmu "Przeminęło z wiatrem " powieści amerykańskiej pisarki Margaret Mitchell z roku 1936 wydają się nam bardzo odległe, jednak zamieniono tylko pomocne dłonie czarnoskórej niewolnicy na zwinne dłonie i zmyślne metody tortur w salonach urody ;- )
Wciąż sprawiamy sobie ból a po wszystkim czujemy ,że to było słuszne i pomogło nam osiągnąć kolejny szczebel zadowolenia.




Różnice między gorsetem wtedy a teraz są chyba takie ,że te dzisiejsze kojażą się ze strefą bardzo intymną i mają bardziej pobuzać i uszczęśliwać partnerów ,a nie zmieniać trwale wygląd ciała.Niewiem jak wam ale mnie idea obecna podoba się o wiele bardziej i żałuje tylko ,że  jeszcze nie mam w zanadrzu gorsetu.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz