poniedziałek, 30 października 2017

Ciasteczka na Halloween.

 Uszczęśliwiaczem na dziś stały się przepyszne ciasteczka maślane z najprostszym przepisem na świecie zaczerpniętym wprost u źródeł starej książki kucharskiej, formę przybrały dość upiorną jednak w sam raz na wieczorne spotkanie w gronie przyjaciół.


Ostatnio jestem pod wpływem uroku serii poradników o Hygge (Signe Johansen - Hygge na szczęście, Meik Wiking - Hygge - klucz do szczęścia) odnajduję przedziwne zadowolenie w rzeczach małych szukam zwyczajności, o której mowa w duńskim sposobie życia.
Ciasteczka maślane na halloween - dlaczego nie spróbować, aby nadać jeszcze większej prostoty umieściłam je w zwykłym słoju i od kilku dni obserwuje jak w tajemniczy sposób znikają :)


Wypieki dają satysfakcję i radość, która jeszcze bardziej napędza koło chęci do dalszych zmagań cukierniczych, bowiem nie ma nic lepszego jak dom wypełniony zapachem ciasta, porannej kawy czy widoku wyrastającej baby drożdżowej w sobotni wieczór.
Ciesząc się codziennością Wszyscy stajemy się odkrywcami szczęścia.


Składniki na około 20 - 30 ciasteczek ;


- 120 g  schłodzonego masła,
- 3 łyżki cukru pudru,
- 150 g mąki pszennej,
- 1 duże jajko,
- mała łyżeczka proszku do pieczenia,

Na lukier ;

-duża cytryna
-barwniki Dr. Oetker
-cukier puder

               

wtorek, 24 października 2017

Zimna moda.

                         
                            Podobny obraz

                            Znalezione obrazy dla zapytania anthology of finnish fashion

                            Znalezione obrazy dla zapytania anthology of finnish fashion

     Kolory to coś, czego strasznie mi brakuje jesienią, to trochę absurdalne, ponieważ akurat jesień jest najbardziej barwną porą roku. Otóż kiedy przyroda pokazuje nam ferie barw ludzie przywdziewają szaro pochmurne miny i odzież wierzchnią. Jeśli chodzi o smętne miny, mogę je zrozumieć, są odzwierciedleniem wewnętrznego stanu ducha ale co do płaszczy i kurtek mówię stanowcze: "Nie!" .
Rozumiem również upodobanie do stonowanych barw, jednak to już kolejny sezon w którym projektanci zarzucają nas szarymi, fakt cudownymi swetrami, czarnymi golfami oraz grafitowymi płaszczami jednak ja kładę się każdego jesiennego wieczoru z nadzieją, że rano obudzę się w świecie swetrów w kolorze  butelkowych zieleni, musztardowych płaszczy i pomarańczowych czółenek.W ten czas znajdę swe niebo na ziemi albo oszaleje ze szczęścia, lub uznam, że umarłam i jestem w raju.
    W roku 2015 (Desing Museum , Helsinki) odbyła się najbardziej barwna wystawa mody fińskiej jaką widział świat "Anthology of Finnish Fashion. Ta antologia mody polegała na wyborze zjawisk w modzie i przemyśle od lat pięćdziesiątych do chwili obecnej, chodź nie dostąpiłam zaszczytu, aby zobaczyć na własne oczy barwnych projektów dlatego wszelkie obrazy zostały zaczerpnięte ze strony Desing Museum  ale takie kolory  mam na myśli mówiąc barwne oblicze jesiennej czy zimowej mody. Kolorystyka w przemyśle tekstyliów jest tak bogata, a My częściej wybieramy to co przeciętne i nie rzucające się w oczy, życzyłabym sobie i wszystkim wokoło dużo więcej odwagi w doborach związanych z zakupami, aby moda nie była równie zimna co nadchodząca pora roku.

                       
                                   Podobny obraz

                         

sobota, 21 października 2017

Jak zrobić domowy dżem z pigwy?

Zimno na dworze sprawia, że zaczynam spędzać coraz więcej czasu w domu. Moje myśli są ukierunkowane w stronę dobrej herbaty, sezonowej kuchni, ciepłego koca i wszystkiego co kojarzy się z jesiennym czasem. Zaczęłam robić domowe przetwory, aby zimą mieć pod ręką naturalne, przepyszne oraz przypominające o jesienni produkty.

Dżemy, są bardzo proste do zrobienia, nie wiedziałam o tym póki nie spróbowałam zrobić ich samodzielnie. Najtrudniejszym etapem w całym procesie jest wybór owoców, z którego chcecie zrobić swój dżem. Owoce pigwy, moreli czy jabłoni oraz dynie to jedne z najczęstszych produktów wykorzystywanych jesienią.




Dodatkowo owoce pigwy, są bardzo bogate w witaminę C, B oraz wapń, potas, żelazo, miedź, magnez i fosfor. Dzięki czemu chronią organizm przed grypą oraz pomagają w jej leczeniu. Wszelkie przetwory z tego owocu lub używanie jako dodatek do herbaty powinny być wpisane w jesienną dietę.
Wspomniałam o tym, że dżemy domowej roboty to bardzo łatwa sprawa ale robienie go z pigwy to sama przyjemność. Pierwszym etapem jest umycie, obranie owocu oraz usunięcie gniazda nasiennego. Kolejnym krokiem jest pokrojenie owoców w małą kostkę, w ten sposób bardzo szybko owoc ugotuje się. W czasie gotowania należy dodać przyprawy w postaci cynamonu czy goździków aby całość nabrała odpowiedniego aromatu. Na koniec do zagęszczenia oraz konserwacji dżemu użyłam opakowania żel-fix. Wciąż ciepłą masę należy przełożyć do słoików.



Składniki:

- 1kg pigwy,
- 1 szklanka cukru,
- goździki,
- szczypta cynamonu,
- żel-fix .




środa, 11 października 2017

Ulubieńcy - ciemne ubrania i kilka sprawdzonych produktów.

Starając się skupiać na drobnych rzeczach, bo przecież takie mają prawdziwie uszczęśliwiać wyciągam kwintesencje ostatnich miesięcy. Dla mnie to ogromny powrót koloru czarnego, głównie dostrzegam go w mojej garderobie. Mam dziwne wrażenie, że nie jestem sobą nie mając na sobie czarnych jeansów czy ciepłego czarnego golfu.


Czerń to elegancja, prostota i zawsze sprawdzający się kompan dnia codziennego. Ciemne outfity nigdy nie będą niestosowne ani nudne, czarny to trudny kolor. Zwracam uwagę  na odcienie, ważne jest to zresztą przy każdym kolorze.W przypadku ciemnych jestem szczególnie wyczulona, nie ma nic gorszego, jak sprana czerń. Materiały różnie reagują, na barwienie stąd idealne dopasowanie czerni nie jest łatwe. Po drugie zwracam ogromną uwagę na faktury mimo, że kolor jest jednolity . 
Czerń znów zagościła w moim manicure, często sięgam po sprawdzone lakiery z golden rose w bardzo ciemnych kolorach. Na zdjęciu po lewej stronie nr. 117 to połączenie brązu z czerwienią a drugi kolor to głęboka czerń nr. 35. 


Pozostając, w temacie kosmetyków wierna produktom z wibo wciąż używam Banana loose powder.  Już na dobre zagościł w moich niezbędnikach, po prostu nie wychodzę z domu bez tego produktu.
Po lecie i pierwszych zimnych dniach potrzebuję  nawilżenia i tutaj z pomącą przyszła tołpa. Mam ogromne zaufanie to tej marki. Ani razu nie miało miejsce aby produkty tej marki  uczuliły mnie czy zwyczajnie nie sprawdziły się. Nie jest jednak dla tych, którzy mają ogromne problemy ze skórą, ponieważ nawilżenie jest delikatne.


Dynie;
Temat przewodni tego miesiąca, mam obsesję na tym punkcie, kupuję coraz większe i więcej. Szukam nowy przepisów, dekoruję nimi cały dom. Dyniowe kawy, zapachy do domu, pomarańczowe dekoracje i Ta świeca. Gigantyczna i bardzo intensywnie pachnąca, prawdziwe marzenie. Znalazłam, ją w tkmx, gdzie jest naprawdę ogromny wybór jesiennych świec. Bardzo ładnie się spala, cudownie wygląda i jest jednym z najlepszych zakupów ostatnich tygodni.