środa, 8 kwietnia 2015

Cała prawda o kobietach


Podobno z kobietami nie da się żyć ale bez nich mężczyźni nic nie znaczą?czy to prawda czy wymysł?


W 1992 roku John Gray stwierdził w swojej książce Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus, że kobiety używają przeciętnie 20 tysięcy słów dziennie a mężczyźni zaledwie7 tysięcy. Nie poparł jednak tej informacji żadnymi dowodami i została ona usunięta z późniejszych wydań książki, gdyż jest sprzeczna ze współczesną wiedzą.Osobiście twierdze , że dowodów jest co nie miara tylko badaniami musiały by zająć się kobiety za zgodą mężczyzn :)
Tak więc więcej mówimy  i co z tego ? śmiem twierdzić, że mocniej kochamy jesteśmy bardziej energetycznymi istotami, bardziej emocjonalnie do wszystkiego podchodzimy, częściej się zakochujemy może z wyjądkiem mnie  - mamy szerszą miednicę wiadomo w jakim celu co czyni nas znowu o krok przed mężczyzną lepszymi :) ale czy naprawdę o to chodzi ??jesteśmy takie jak jesteśmy i chcemy być kochane najlepiej ...najbardziej na świecie !
Ciekawostka!
Kobiety częściej niż mężczyźni otrzymują pomoc, gdy ich samochód ulegnie uszkodzeniu gdzieś na autostradzie. Ta pomoc ma prawdopodobnie erotyczny podtekst, gdyż najchętniej pomagają mężczyźni kobietom atrakcyjnym, którym nikt nie towarzyszy .
A moja teroria mówi ,że jeśli potrzebująca istota nawet ta mniej atrakcyjna wzywa pomocy to w mężczyznach budzi się instynkt opiekuńczy i i tak pomogą ;)


Jest wiele teorii na temat nas kobiet ale nawet my się w nich gubimy czy wiemy czego tak naprawdę chcemy? Jesteśmy przekorne, ciągle zmieniamy zdanie , ja działam destrukcyjnie i mozolnie staram się przeć do przodu, niektóre z nas są kłótliwe a inne to zołzy .




Świat przepełniony jest prawdami o tym : jakie są kobiety czego pragną , 
o co zabiegają ,czego potrzebują od życia by być szczęśliwymi ale jak to możliwe jak co chwila jest odkryte coś nowego ??jestem zdania ,że kobiety są jak Tablica Mendelejewa tyle substancji odkrytych a ciągle przybywa w układzie okresowym pierwiastków.






wtorek, 7 kwietnia 2015

H&M online

Długo wyczekiwany w polsce online shop by h&m nareszcie jest!
Teraz wystarzczy dołązyć do grona klientów podając swój e-mail i wybierając swoje hasło. Wreszcie możemy znaleźć upragniony produkt nie musząc wychodzić z domu, będziemy się cieszyć z naszych zakupów po ok 3-4 dniach od przyjęcia naszego zamówienia. Godny pochwały jest również koszt wysyłki 5,90 PLN bez znaczenia na wielkość i wagę przesyłki. Jeśli jednak zrezygnujemy z naszych zakupów możemy je zwrócić przez 28 dni od momentu odbioru a koszt zwrotu to jedyne 3,90.
H&M powiększył równiesz ilość produktów na stronie przez co ich udoskonalenie nazywam perfekcyjnym!! 
Oto kilka stylizacji z nowej wiosennej kolekcji;







Kolekcja "Pełnia lata"natomiast zachwyca paletą pastelowych, lekkich, dziewczęcych kolorów.
   






Pierwsze zakupy do 19.04 wysyłka gratis!!!





niedziela, 5 kwietnia 2015

Perfect Easter!

Czas świąt Wielkiejnocy mobilizuje do wypieków domowych ciast...
Pierwsza propozycja to babka piaskowa:
Przepis na ciasto jasne:
-0,5 kg mąki
-250 dag cukru
-4 jajka
-łyżeczka proszku do pieczenia
-150 g śmietanki 30%
-50 g masła
-możemy dodać również cukier wanilinowy
Wszystko dokładnie mieszamy jeśli ciasto jest gęste można dodać mleka lub śmietanki.
Przepis na ciasto ciemne:
-4 łyżki kakao
-mleko
Mieszamy i dodajemy kilka łyżek ciasta jasnego i przekładamy do formy
( moja to 25 x 15 cm )przemiennie jasne ciasto z ciemnym. Następnie pieczemy ok.50 min w temperaturze 180 C. Smacznego!!!










Kolejna propozycja to babka pomarańczowa
Przepis:
-0,5 kg mąki
-150 dag masła
-3 jajka
-200 dag cukru
-proszek do pieczenia
-mleko
-2 pomarańcze
-aromat pomarańczowy
-cukier puder
-sól

Masło ucieramy z cukrem i żółtkami.Następnie dodajemy proszek do pieczenia aromat pomarańczowy oraz skórkę z 2 pomarańczy.Ubijamy białka ze szczypta soli. Ostatecznie delikatnie mieszamy białka z resztą ciasta i przekładamy na blaszkę ( moja to 25 x 15 cm ). Pieczemy w temperaturze 180 C przez 45min.Jeszcze ciepłą babkę polewamy lukrem(mieszając cukier puder wraz z sokiem ze 1/2 świeżej pomarańczy). Smacznego!!!







Na zdobienie pisanek jest wiele sposobów lecz moje pisanki zazwyczaj są malowane ręcznie, farbowane barwnikiem w proszku lub gotowane w łuskach cebuli a następnie drapane.Oczywiście plastikowe koszulki również goszczą na stole lecz są w mniejszości.Oto kilka z naszych dzieł..







piątek, 3 kwietnia 2015

kwiaty w domu



Kto z nas zaprzeczy , że kwiaty w mieszkaniu nie daja szczęścia?
Są osoby które nie maja potrzeby posiadania roślin doniczkowych w swoim otoczeniu ale ich domy są pozbawione ....


Czasem te stojące na parapecie okna zdawać się niepotrzebne "chwasty "ratują z opresji i w mgnieniu oka likwidują w naturalny sposób - wręcz cudowny ;)  zaczerwienienia ,bóle ucha i oparzenia ,
aloes można wykorzystać do wykonania smacznego letniego napoju i nalewki.

Przepis na sok:

Przepisy na sok z aloesu
·         Aloes z cytrusami. Pęk liści aloesu (mniej więcej taki, żeby móc objąć go dwiema dłońmi) wkładamy na dobę do lodówki. Po wyjęciu obcinamy brzegi z kolcami i wydrążamy miąższ. Wrzucamy do do szerokiego dzbana i dodajemy 1/2 litra soku z cytrusów (pomarańczowy, grejpfrutowy, cytrynowy)  i miksujemy. Tak otrzymany, zawiesisty sok można przetrzeć przez sitko, a następnie przelać do butelki z ciemnego szkła i umieścić w lodówce. Sok można przechowywać przez tydzień.
·         Sok z aloesu z miodem. Obcinamy liście z całej rośliny, przemrażamy w lodówce. Potem całe liście kroimy i miksujemy lub wkładamy do sokowirówki. Sok miksowany przecieramy przez sito. Do soku dodajemy łyżkę miodu i mieszamy. Przelewamy do butelki z ciemnego szkła. Przechowujemy w lodówce. Sok z aloesu należy zażywać 2-3 razy dziennie po łyżeczce, sam lub rozmieszany z sokiem, np. cytrusowym.


Przepisy na nalewkę z aloesu

·         Nalewka wzmacniająca. Liście z dużego aloesu wkładamy do sokowirówki lub miksujemy i przecieramy przez sito. Do otrzymanego soku dodajemy czerwone wino w proporcji 1:1 oraz 200 g płynnego miodu. Mieszamy, wlewamy do butelki z ciemnego szkła i odstawiamy w ciemne miejsce na 10 dni. Gotową nalewkę pijemy raz dziennie po małym kieliszku.
·         Nalewka na problemy trawienne. 100 g zmiksowanych świeżych liści zmieszaj z 50 g miody oraz 50 ml spirytusu. Wlej do butelki z ciemnego szkła i odstaw w ciemne miejsce na 5 dni. Następnie wstaw nalewkę do lodówki. Tak przygotowaną nalewkę z aloesu zażywaj przed jedzeniem, po jednej łyżeczce.


Bromelia co prawda tylko cieszy oko ale nie wymaga prawie żadnych zabiegów , jednak ja sama musiałam uśmiercić aż 2 okazy by wreszcie cieszyc się długi czas jednym.
Mamy wiosnę i nie mając dostępu do ogrodu więzimy w domu odmiany miniaturowych żonkili ,chwała za możliwość ucieszenia oka choć pare tygodni tymi małymi cudeńkami w doniczce .


Skrzydłokwiat to kolejna propozycja nawet dla tych ,którzy nie lubią zbytnio roslin w domu .Mam i zapewniam ,że nie będziecie pamiętać ,że wogóle jest póki nie zwrócicie w jego kierunku wzroku.Nawet jeśli zapomnimy go podlać to w chwili kiedy jego liście będą wręcz leżały i uraczymy do szklanką wody to w oczach uniesie zielone łodyszki w podzience . Warunek ,że nie bedzie to nazbyt długo :)wszystko ma swoje granice nawet cierpliwy skrzydłokwiat.Proponuję aby czasem go jednak nawozić to pojawia się ładne kwiaty.


Ta roślina nie wiem jak się nazywa ale jest wręcz samobsługowa i nie wymaga dużej ilosci światła -mam ją ale nie jest tak okazała .

Wszystkim znane kaktusy dobrze rosną w środowisku wilgotnym dlatego śmiało można je umieścić w łazience.Jestem co prawda szczęśliwa posiadaczką tylko czterech okazów ale wszystko przedemną !!!


Zamiokulkas zamiolistny -mam go i raduje me oko cały czas wypuszczając nowe pędy listowia- chodź mam go parę ładnych lat jeszcze nigdy nie zakwitł .
A o to dwie z trzech panien zwanych zwardnica w ciągu roku kwitna mi tylko jeden jedyny raz w okolicach listopad -kiecień ale warto czekać na te szczęście .Wyglądaja drapieżnie i niezwykle egzotycznie ale czyż mozna się im oprzeć?





wszyscy którzy nie wierzą powinni uwierzyć ,że kwiaty w domu to maleńkie ziarenko przyspażające wiele chwil radosci i szczęścia-czy nie o to chodzi w życiu ?














środa, 1 kwietnia 2015

Bliżej natury.


Kilka znanych i zapomnianych naturalnych sposobów na włosy.


Pierwsza przetestowana przeze mnie metoda to nakładanie miodu. Miód powoduje uaktywnienie się nadtlenku wodoru, co przyczynia się do delikatnego rozjaśnienia. Rzecz w tym ,że jest to proces powolny i kosztowny bo zakładamy ,że to miód z miodu a nie produkt miodowo podobny dostępny za zwyczaj na rynku.
Aby zobaczyć efekt miód musi pozostać na włosach kilka godzin a proces jest czasochłonny i wymaga powtarzalności - czeka was wiele trudu ale zapewniam, że się opłaci.

oto przepis : mieszamy jedną porcję miodu z dwoma łyżkami odżywki do włosów bez silikonów i substancji oleistych. Mieszanką kładziemy na mokre włosy, zakładamy czepek, czapkę i trzymamy wszystko około ośmiu godzin - moja rada, najlepiej zrobić to wieczorem i będzie sie działo w czasie wypoczynku regeneracyjnego!

Druga metoda znana od wieków związana jest z użyciem cytryny.
Sposób ten polecam jako zamykacz łusek i rozjaśniacz. Łuski włosa zamykają się w kwaśnym środowisku , do miski z wodą wyciskamy cytrynę i po umyciu włosów, nałożeniu odżywek i względnie spłukaniu jej dokonujemy ostatniego płukania w naszej miksturze .
Jeśli  zamykamy łuski ,to po płukaniu zmywamy włosy czystą woda, jeżeli rozjaśniamy to zostawiamy wodę cytrynową. 






Trzecia metoda wzmacniania i rozjaśniania to nic innego jak użycie naturalnej rośliny zwanej rumiankiem -bardzo często jest dodatkiem do szamponów i innych kosmetyków na bazie roślinnej.  Najszybciej znaleźć te zioło w sklepach ze zdrową żywnością , na polach  i łąkach :) oraz w saszetce herbatki rumiankowej .
Dwie torebki wystarczą na jeden zabieg i używamy wywaru na podobnej zasadzie co płukanki cytrynowej.





Czwartą metodą którą znały nasze pra - prababcie jest użycie octu - raz czy dwa razy w tygodniu po umyciu włosów szamponem (obecnie używam szamponu z Apteczki Babuni -z ekstraktem ze skrzypu i rozmarynu).
Już po nałożeniu odżywki, płuczemy włosy w wodzie z oddatkiem octu,po chwili ponownie zmywamy strumieniem czystej wody.
Octu nie używa się do rozjaśniania włosów ale słyszałam ,że biały ocet uwydatnia refleksy w kolorze blond, a ocet jabłkowy wpływa na włosy o kasztanowych barwach.



Przeczytałam ostatnio o możliwości rozjaśnienia włosów z wykorzystaniem korzenia rabarbaru.Podobno jest on skuteczny -potrzebny jest sproszkowany rabarbar ok 50g mieszamy go z sokiem z cytryny i łyżką z oliwy z oliwek tłoczonej na zimno.Do do powstałej mikstury dolewa sie odrobinę wody by powstała jednolita papka.Po 15min nakładamy mazidło na włosy i pozostawiamy na ok 30 min.


Zapraszam do apetycznych  zabiegów kosmetycznych!!!