sobota, 2 kwietnia 2016

zapachy.


                             

Moje ostatnie namiętności rzuciły mnie w stronę zapachów sadziłam, że istnieje tylko jeden konkretny rodzaj namiętności, skierowany w stronę obiektu westchnień i gorących uczuć do człowieka a tu nagle stanęłam przed odkryciem zaskakującym. Ostatnio namiętnie i bez opamiętania nabywam perfumy tracąc przy tym zdrowy rozsądek. Świat per fumee obsesyjnie poszukuje nowych zapachów poszerzając swoją kolekcję w zatrważającym tempie.

                                     

Obsesyjnie  popadam w nałogi z jednego wpadam w sidła drugiego nie czyniąc jednak nikomu przy tym krzywdy. Powiedziałabym nawet , że przysparzam sobie tym radość i bez opamiętania  zatracam się w substancje silnie skondensowane w niewielkich zmyślnych buteleczkach . W mojej kolekcji znajduje się jedna 'perła i kilkanaście bursztynów' koszty moich wyrzutów sumienia w tym przypadku nie są współmierne do szczęścia jakie rodzi się we mnie podczas nowych odkryć ściskanych w ręku kiedy wychodzę z kolejnym  nabytkiem.

Od lat jestem, wierna Dior i nucie jaśminu w różnych liniach zapachowych znanych i mniej znanych marek, chronicznie nie znoszę nuty aldehowej  i tej w których bazę stanowi  paczula rozczarowują mnie zapachy, których twarzami są gwiazdy showbisnes, a najlepiej czuję się otulona w słodkie ciepłe, lekkie oraz zmysłowe wonie kwiatowe i cytrusowe.

                   

Pchnęło mnie w stronę zapachów - wiem jedno nie kieruje mną wyznacznik rangi jaką wytycza rynek - panicznie nie znoszę chanel nr 5 wręcz nie umie znieść tego zapachu. Co więcej mogę żywić najcieplejsze uczucia do twarzy jaka stoi za marką i nutą zapachową , większość zapachów jakich stają się twarzami w ogóle mnie nie przekonuje , ubóstwiam reklamy jakimi jestem karmiona  - uwodzą mnie obrazy a zapachy pozostają obojętne. Rzucona w wir zniewalających zapachów trwam do nadal czyniąc siebie szczęśliwszą i tyle wystarczy. Chwilo trwaj !! 


                                      

                                      

                                      

                                      

                                      

                                      

                                      

                                      

                                      

                                      

                                      
                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz