środa, 10 maja 2017

wnętrza które urzekają


Pomysły dla rodziców tych przyszłych i tych obecnych.


Nie powinno być tak, że to przedmioty przytłaczają i wypełniają wnętrze, winno być odwrotnie. Dziecko jest numerem jeden a otoczenie ma być w miarę neutralne z drobnymi akcentami.


Nie mogę zaprzeczyć paru sprawą, mianowicie nie jestem rodzicem, nie wiem czy będzie mi dane nim być. Nie mam na chwilę obecną pojęcia ile kosztuje utrzymanie małego człowieka a co dopiero urządzanie przestrzeni mieszkania tak by było gotowe na przyjecie dziecka.
Wiem jednak, że urządzając przestrzeń dla nowego lokatora niezależnie czy jest to pokój albo tylko wycinek mieszkania to nie powinien być zagracony - dużo nie znaczy ładnie. Przypuszczam, że rodzice chcą dać dziecku od samego początku więcej niż ono potrzebuje. Dużo więcej niż rozumie i od poczatku gromadzą przedmioty zbędne, drobiazgi na które z czasem nie będzie miejsca i ich kres nadejdzie szybciej niż dziecko zacznie mówić.


Zasada 1: miejsce dla malucha powinno być jasne, nieodłącznym elementem w pokoju dziecka jest wygodny fotel bądź inne miejsce do siedzenia dla rodziców.
    Zasada 2: na początek wybieramy stonowane barwy, kolory nadejdą w odpowiedniej chwili i wypełnią spokojną przestrzeć.
      Zasada 3: pokój i niektóre meble powinny być tak dobrane by służyły dziecku jak najdłużej - pokój powinien rosnąć z dzieckiem a nie dziecko zmieniać się z pokojem.To praktyczne i ekonomiczne z perspektywy mijajacego czasu, budżet domowy nie jest nadwyrężany sprawami doposażenia przy założeniu tylko 3 etapów życia.


Wcale nie trzeba wydać dużo i marnować czas na zakupy, wystarczy minimum by móc cieszyć się radościami związanymi z rodzicielstwem na troski przyjdzie pora. Okazuje się, że nie trzeba wynajmować dekoratorów wnętrz a wykazać sie odrobiną rozsądku jak przystało na dorosłego członka społeczeństwa.
POWODZENIA W POSZUKIWANIU RADOŚCI Z URZĄDZANIA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz